STARS Impresario Film sp. O.o. - Warsaw

Podlaski Pieszy

Ja nie wiem o co wam ludzie chodzi macie problemy.Zawsze coś można.Jak się chce.

Emilia Zol

Pamiętam jak byłam dzieciakiem potraktowali mnie tam jak śmiecia. Facet 40-50 wygrażał mi drąc się przez telefon że jak nie stawię się na planie o 6 rano za 40 zł z cały dzień to on szykuje pozew. Świetna firma.

Kacper Wróblewski

Nie dość, że za ponad 13 godzin pracy (o których nikt nie chciał powiedzieć przy zapisach i unikali tematu ilości godzin, ponieważ w ogłoszeniu było napisane że będziemy grać tylko dwie sceny, a podejrzewam że nikt nie zgłosiłby się na tańczenie przy 30stopniach przez 13godzin będąc o tym poinformowanym) dostałem 140zł, gdzie obiecywali, że będzie płacone za nadgodziny, pośpieszali z podpisywaniem umowy, w której było napisane czas 16 godzin wiec nie było czasu tego przeczytać, na początku odmawiali próśb o pójście do łazienki czy chociażby napicia się szklanki wody (było 30 stopni) a sceny były nagrywane w klubie bez klimatyzacji, więc nic dziwnego, że niektórzy potrzebowali pomocy medycznej to cała sala była zadymiona i bez powietrza. Myślę, że jest to istotne by wspomnieć, że w trakcie zapisów nie ogłosili że plan nie jest dla osób z epilepsją i dopiero przed wejściem spytali o to czy ktoś na nią choruje. Światła migały tak, że nawet bez epilepsji można było nabawić się bólu oczu i głowy. Brak jakiejkolwiek organizacji i wsparcia dla statystów. Pierwszy raz spotkałem się z takim zaniedbaniem i takim traktowaniem ludzi „gorzej niż psy”. Nie polecam i radzę uważać bo na innych ogłoszeniach też nie podają czasu pracy i podejrzewam że to nie pierwsza taka sytuacja. Jest to czyste wykorzystywanie ludzi.

Alicja 33

nie polecam! 14 godzin, nikt nie mówi czasu pracy, bo inaczej by się nikt nie zgłosił za 9 zł na godzinę, brak szacunku do statystów. nie pozwalają się nawet wody napić. Obiecywali nadgodziny, że zapłacą? I co? Jak można się spodziewać, nikt się nie doprosił. Tania siła robocza. NIE POLECAM

Eocwen Waefre

Nie polecam. Sytuacja z planu filmu "Prorok" w Gdyni: Bardzo trudno było się dowiedzieć, ile w rzeczywistości godzin będzie trwać zlecenie. I nie mam tu na myśli przeciągających się zdjęć, co byłoby zrozumiałe. Chodzi o organizację. Otrzymaliśmy informację, że zdjęcia będą trwały od 16:00 i trzeba będzie przyjść "trochę wcześniej" z powodu charakteryzacji. "Trochę wcześniej" okazało się sześcioma godzinami. Przymiarki były wcześniej, innego dnia. Do garderoby wpuszczano grupami, mężczyzn i kobiety osobno. Wypadałoby na daną godzinę zaprosić grupy jednopłciowe, czyż nie? A gdzie tam! W wyniku braku organizacji wiele osób musiało bezproduktywnie czekać co najmniej po 2 godziny, które tak naprawdę mogłyby przeznaczyć na własne sprawy. Oczekiwanie na powrót oraz przebranie się po planie to był istny chaos i pandemonium. Wyczytywanie osób alfabetycznie to zbyt trudna koncepcja, prawda? Podsumowanie: 120 zł za 13 godzin łącznie nawet nie może udawać uczciwej stawki. Nie zazdroszczę osobom, które zostały jeszcze na plan nocny (do 4 rano wg planu) za żałosne 30 zł więcej.

Opinia rzetelnie przedstawia autentyczną sytuację i nie narusza zasad. Proszę o opublikowanie opinii.

Patrycja Sobieska

Smieszne pieniadze za 13 godzin pracy :))) Na umowie pozwalają sobie na trzymanie 16h za 8zł/h

Aneta P

Bardzo przyjazne miejsce. Wyluzowana atmosfera. Miłe osoby pracujące na miejscu.

Adrian Kłos

świetny kontakt i zaopiekowanie się aktorem, tu na słowa uznania zasługuje Pani Ania Turowiec.